Jak i od czego zacząć planowanie wyjazdu na wakacje

Częstym pytaniem, które kierujecie do naszego biura jest jak zaplanować wyjazd czy wakacje od podstaw. Od czego zacząć a także na co zwrócić szczególną uwagę, tak, aby wymarzone wakacje spełniły wasze oczekiwania. W  moim poniższym opisie skupię się na USA, ale te zasady możecie zastosować do dowolnego miejsca na świecie.

1. Miejsce docelowe i czas

Pierwszym i chyba najważniejszym pytaniem na które należy sobie odpowiedzieć jest określenie miejsca, do którego chcecie się udać i czasu, jaki chcecie w nim spędzić. Czy będzie to zwiedzanie wielkich metropolii, takich jak Nowy Jork, Chicago, Los Angeles, czy podróż po parkach narodowych, których w Stanach jest 59? Czy chcecie wypoczywać na plaży, a może przejazd słynną droga matka – Route 66? Warto też oszacować, ile czasu chcecie przeznaczyć na dana atrakcję.

Przykładowo, żeby choć pobieżnie zapoznać się z najważniejszymi atrakcjami takich wielkich aglomeracji jak Los Angeles, Nowy Jork, Miami, Austin w Texasie czy największe z „polskich” miast w Stanach – Chicago, warto przeznaczyć minimum dwa dni. Mniejsze miasta to zazwyczaj jeden dzień, ale warto też przeznaczyć jeden cały dzień nawet na takie małe miasteczka jak Solvang w Kalifornii czy Williams w Arizonie. Natomiast zwiedzanie parków narodowych zależy od wielkości i atrakcyjności  parku – może zająć pół dnia (Bryce czy Zion) ale może też zająć dwa dni (Yosemite czy Yellowstone).

2. Bilety i nocleg

Bilety i noclegi warto rezerwować z wyprzedzeniem. Przydatne w tym celu będą różne porównywarki internetowe, za pomocą których można szukać promocji i atrakcyjnych ofert. Według statystyk najtańsze bilety na przelot do USA można znaleźć w listopadzie, grudniu i w lutym.  Sprawdźcie też połączenia z różnych polskich i europejskich lotnisk – czasem loty z Krakowa czy Wrocławia mogą być tańsze niż z Warszawy; czasem różnica miedzy lotem bezpośrednim z lotem z przesiadką to nawet 300 dolarów.   

Tickets Paris – London – Paris.pdf – 1

Najczęściej pojawiającym się błędem jest umiejscowienie „bazy noclegowej” w odległości około 2 godzin od pobliskich atrakcji. W ten sposób stracicie codziennie aż 4 godziny na dojazdy. Najlepiej znaleźć nocleg na trasie przejazdu od jednej atrakcji do drugiej.  Przykładowo – jeśli chcecie przejechać z Los Angeles do San Francisco, możecie to zrobić w jeden dzien. Taka trasa, bez zatrzymywania się, zajmie wam od 7 do 10 godzin (w zależności od korków). Jeśli zdecydujecie się zatrzymać, i zwiedzić miasta po drodze (Santa Barbara, Solvang, San Jose, San Simeon, Monterey, Carmel-by-the-Sea), wówczas dobrym pomysłem jest nocleg w jednej z tych miejscowości. Tym sposobem zaoszczędzicie czas, który inaczej stracilibyście na dojazd do hotelu czy motelu.

W USA istnieje wiele różnych opcji noclegowych. Najpopularniejsze z nich to:

* Hostele: najtańsza opcja, idealna dla młodych podróżników, ale pamiętajcie, że hostele posiadają tylko pokoje wieloosobowe

* Hotele: komfort i wygoda. Przeważnie zlokalizowane są blisko dróg dojazdowych do atrakcji. Praktycznie wszystkie posiadają baseny oraz pralnie i salę ćwiczeń, często oferują też darmowe śniadania.

* Motele: zlokalizowane głownie wzdłuż autostrad. Jakością usług oraz standardem znacznie odbiegają od hoteli. Najbardziej znana siec to Motel 6. Nic specjalnego, ale jako szybki nocleg na jedną noc wystarczy. Opcja bardziej dostępna cenowo od hoteli. Większość oferuje śniadania wliczone w cenę.

* Airbnb i apartamenty: dają najwięcej prywatności i swobody. Opłaca się wynająć te miejsca przy dłuższych pobytach w jednej lokalizacji. Są wówczas tańsze niż hotele.

* Kempingi: idealne miejsca dla miłośników natury. Najbardziej poszukiwane i oblegane są kempingi w popularnych parkach narodowych. Dlatego, szczególnie w sezonie, warto dokonać wcześniejszej rezerwacji. Wiele z nich standardem dorównuje dobrym hotelom – czysta łazienka, kuchnia, grill, miejsce zabaw dla dzieci.

3. Trasa i odległości

Planowanie trasy podróży to bardzo ważna sprawa, gdyż Stany Zjednoczone to olbrzymi kraj i odległości pomiędzy poszczególnymi atrakcjami są niekiedy bardzo duże

W mapie Google sprawdźcie, jak długie są przejazdy pomiędzy zaplanowanymi przez was miejscami. Pamiętajcie o korkach w większych miastach, które mogą znacznie wydłużyć czas przejazdu jaki pokazuje mapa. Czasem takie opóźnienia mogą być o godzinę, czasem o dwie większe niż się wydawało; wszystko zależy od dnia tygodnia (w weekendy zazwyczaj korki są dużo mniejsze, niż w ciągu tygodnia, zasada ta jednak nie dotyczy weekendów świątecznych), pory dnia, pory roku / sezonu a także tego, w jakim stanie się znajdujecie. Przykładowo, wyjeżdżając w sobotę koło godziny 4 rano z Los Angeles do Las Vegas można tą trasę pokonać w ciągu 4 godzin. Wracając z Las Vegas do Los Angeles w poniedziałek po Święcie Pamięci (Memorial Day) ta sama trasa może nam zająć do 10 godzin. Trasa przejazdu powinna być ułożona w logistycznej kolejności zwiedzania.

4. Szczegółowy plan wyjazdu

W USA jest wiele różnych opcji pobytu i zwiedzania, dlatego warto jak najbardziej szczegółowo zaplanować każdy dzień – co chcecie zobaczyć, ile godzin mniej więcej przeznaczyć na dane atrakcje, ile czasu zajmie wam dojazd / dojście od jednej atrakcji do drugiej. Warto także zaplanować przerwy na posiłki, odpoczynek itp. Gdy już wybierzecie atrakcje, wówczas warto zobaczyć, czy nie lepiej będzie zarezerwować wcześniej biletów wstępu przez internet. W wielu przypadkach zakup biletu online wychodzi taniej, niż zakup na miejscu. W przypadku obleganych atrakcji, w sezonie, bilety do niektórych muzeów, do parków narodowych, na rejsy czy niektóre wydarzenia należy kupić z wyprzedzeniem.

5. Transport i restauracje

W zależności od tego, w jakie miejsce się wybieracie, warto sprawdzić, czy jest możliwość poruszania się komunikacją miejską. Odpadają wtedy korki, problemy ze znalezieniem parkingu, koszty wynajęcia samochodu i zakup paliwa.

Na dłuższe trasy lepiej jest wynająć samochód, szczególnie w USA. Samochód daje swobodę i elastyczność, pozwalając odkryć Stany w tempie i stylu, który najbardziej wam odpowiada. Polecam wybrać auto klasy SUV, koniecznie z napędem na cztery koła. Takim samochodem możecie dotrzeć do miejsc niedostępnych dla samochodów osobowych,  kamperów czy autobusów. Czasem warto spontanicznie zjechać z głównej drogi, by odkryć  miejsca, których nie znajdziecie w przewodnikach.

W niektórych dużych miastach takich jak Nowy Jork czy Chicago gdzie największe atrakcje znajdują się w zasięgu metra czy autobusów, warto rozważyć korzystanie z transportu publicznego. Z kolei w Los Angeles komunikacja miejska to jest coś, co zdecydowanie odradzam. O tym, dlaczego, napiszę już niebawem.

Uber i Lyft są bardzo bezpieczne i działają identycznie jak w Polsce. Można do nich używać tych samych aplikacji, co w Polsce, i nie trzeba nic zmieniać w ustawieniach.